Historia Koła

1.   Powstanie Koła
18 grudnia 1951 r. w Okręgowym Zarządzie Lasów Państwowych w Poznaniu przy ul. Gajowej 10 zebrała się grupa 15-tu myśliwych z postanowieniem utworzenia Kółka Łowieckiego. Głównym, bezpośrednim powodem tego postanowienia była chęć umożliwienia myśliwym (przeważnie pracownikom OZLP) wykonywania polowania i prowadzenia gospodarki łowieckiej na własnych, dzierżawionych terenach.

Do tego czasu (w latach czterdziestych) polowano na zasadach obowiązujących przed II Wojną Światową. Tak więc poszczególni myśliwi prywatnie dzierżawili niewielkie powierzchniowo łowiska (leśnictwa lub tereny jednej wsi) na których polowali, prowadzili gospodarkę łowiecką i płacili odszkodowania łowieckie. Oprócz tego w lasach państwowych były też tereny administrowane przez ALP (łowiska), na których polowano na zasadzie uzyskanego odpłatnie odstrzału na zwierzynę grubą, lub uczestnicząc w zbiorowych polowaniach urządzanych przez administrację leśną.

Na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych, w ramach socjalizacji gospodarki w Polsce zlikwidowano prywatne łowiska, dopuszczając ich dzierżawienie jedynie kółkom łowieckim.

Ojcami – założycielami naszego Koła byli następujący koledzy:
Cholewa Gustaw            Górski Zygmunt             Motylewski Jerzy            Simon Józef
Cysewski Alojzy             Grejtowicz Jan               Ostrowski Henryk           Wasiliew Mikołaj
Gąsiorowski Jan             Komosiński Henryk        Piasek Franciszek          Witowski Janusz
Gorecki Mieczysław       Kosiński Edmund            Pietrucha Feliks

Na prezesa wybrano Zygmunta Górskiego, wiceprezesa – Jana Gąsiorowskiego, sekretarza – Henryka Ostrowskiego, skarbnika – Gustawa Cholewę, łowczego – Mieczysława Goreckiego, a na gospodarza – Janusza Witowskiego.

W dniu 20 stycznia 1952 r. wystąpiono z pismem do Wojewódzkiej Rady Narodowej w Poznaniu, Wydziału Społeczno – Politycznego, Referatu Stowarzyszeń, o zarejestrowanie Kółka Łowieckiego „Leśnik” z siedzibą w Poznaniu przy ul. Gajowej 10. W dniu 18 sierpnia 1952 r. na mocy decyzji WRN w Poznaniu wpisano Kółko Łowieckie „Leśnik” do rejestru stowarzyszeń i związków pod nr 655. Tak więc w sensie prawnym i formalnym za datę powstania Koła należy przyjąć dz. 18.07.1953 r.

Kółko liczyło wówczas już 22 członków, gdyż wiosną 1952 r. do Kółka wstąpili: Jan Błaszczak, Maciej Borczyński, Zygmunt Burszta, Stanisław Dzięgielewski, Józef Michniewicz, Antoni Nowak i Tadeusz Pawłowski.

Pismem z dnia 6.07.1953 r. Tymczasowa Poznańska Wojewódzka Rada Łowiecka (mieszcząca się przy ul. Lampego 23 – obecnie ul. Gwarna) powiadomiła, że w dniu 11.06 1953 r. Kółko zostało zarejestrowane we władzach PZŁ jako „Koło Łowieckie nr 106 w Poznaniu”, pozostawiono także nazwę „Leśnik”. Tak więc proces organizacyjny i legislacyjny trwał ponad półtora roku.

2.   Dzieje Koła
W sezonie zimowym 1952/53 członkowie Kółka polowali na 2 wydzierżawionych łowiskach: Leśnictwo Spławik (N-ctwo Czeszewo) i Leśnictwo Rakoniewice (N-ctwo Wolsztyn). W końcu 1952 roku ukazał się dekret o prawie łowieckim, wg którego teren kraju podzielono na obwody łowieckie, których powierzchnia nie mogło być mniejsza niż 3000 ha. Kółko wystąpiło o wydzierżawienie 3 nowo powstałych obwodów: nr 92 w N-ctwie Sieraków i Międzychód o pow. 17 960 ha, nr 68 w N-ctwie Kąty o pow. 7 680 ha, oraz nr 209 w N-ctwie Nekla i Czerniejewo. Tak więc od połowy 1953 r. polowano już na własnych terenach łowieckich. Poza tym myśliwi Kółka polowali często na polowaniach indywidualnych i zbiorowych na terenach nie wydzierżawionych, będących w gestii administracji lasów państwowych.

W owych latach myśliwi nie byli jeszcze zmotoryzowani, na polowania indywidualne wyjeżdżało się zwykle pociągiem, zabierając ze sobą rower, o ile łowisko było oddalone od stacji kolejowej. Na zimowe polowania zbiorowe jeżdżono samochodem ciężarowym krytym zwykle dziurawą plandeką. Wyjazd następował zawsze z ul. Gajowej sprzed gmachu OZLP.  Przy dużym mrozie i większej odległości myśliwi marzli nieraz dotkliwie. Aby skrócić czas podróży kwitło „kartograjstwo” przy świetle wiszącej żarówki, a niekiedy umilano sobie podróż chóralnym śpiewem.

Olbrzymia większość myśliwych polowała jedynie z bronią śrutową, a do zwierzyny grubej strzelano brenekami. Po roku 1956 nastąpiło gwałtowne uzbrojenie się myśliwych w broń kulową lub kombinowaną.

Od samego początku istnienia Koła jego członkowie uczestniczyli w większości strzeleckich zawodów regionalnych i krajowych. Największe osiągnięcia zanotował Maciej Borczyński, który w zawodach urządzanych co roku przez resort leśnictwa otrzymał na własność puchar przechodni zdobywając w latach 1958, 1959 i 1960 pierwsze miejsce w strzelaniu do rzutków dla woj. poznańskiego. W roku 1961 ten sam zawodnik zdobył pierwsze miejsce w strzelaniu do rzutków w Zielonej Górze z okazji uroczystości winobrania.

Członkowie Koła łowieckiego aktywnie uczestniczyli w budowie strzelnicy PZŁ w Antoninku. W okresie karnawału Koło urządzało zabawy taneczne i wieczorki towarzyskie z wyświetlaniem filmów o tematyce łowieckiej.

Celem uatrakcyjnienia polowań na drobną zwierzynę w roku 1958 dokonano podziału obwodu nr 92 na 2 części, z których część zachodnią o pow. 8 010 ha (część N-ctwa Międzychód) oddano wojskowemu kołu łowieckiemu, w zamian za polny obwód nr 208 koło Wrześni o pow. 3 140 ha. Dzięki temu uzyskano bardzo dobre łowisko, szczególnie na zające.

Z upływem lat Koło powiększało się, w końcu 1959 roku było już 62 członków. Część członków na zebraniu w dniu 26.04.1960 r. stanęła na stanowisku, że celowym jest podział Koła. Do nowo utworzonego Koła Łowieckiego nr 182 przeszło 22 kolegów, w Kole nr 106 pozostało 40 kolegów. Majątek Koła podzielony został na 2 części proporcjonalnie do liczby członków w każdym z kół. Nowo powstałemu kołu oddano obwód nr 209 (część N-ctwa Czerniejewo i Nekla), zatrzymując obwód nr 208 (Września), nr 68 (Kąty) i nr 92 (Sieraków i Międzychód).

W roku 1962 na podstawie decyzji Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego obwód nr 68 (Kąty) został uznany jako hodowlany. Jako rekompensatę Koło otrzymało 2 obwody w N-ctwie Kórnik: obwód 237, później 113, a obecnie 208, o powierzchni 5 270 ha, oraz obwód nr 238, później 114, a obecnie 209, o powierzchni 5 952 ha. W roku 1973 mimo protestów Koła oba obwody kórnickie pomniejszono, tworząc obwód trzeci, który przydzielono Kołu Łowieckiemu w Śremie. Dalsze umniejszanie powierzchni obwodów kórnickich następowało na skutek rozbudowy wsi, osiedli, zakładania sadów, ogrodów itp.

W roku 1973 wraz z reorganizacją administracji państwowej (49 województw) zmieniono także numerację obwodów łowieckich, i kół łowieckich. Tak więc nasze Koło otrzymało do dziś obowiązujący numer 14.

3.    Obwody łowieckie i ich charakterystyka
Koło Łowieckie nr 14 „LEŚNIK” gospodaruje na  następujących obwodach łowieckich o numerach:
1. nr 139, „Chorzępowo” zw. potocznie „Puszczą”, (pow. 9 950 ha, w tym lasu 8 857 ha),
2. nr 208, „Jeziory Wielkie”, (pow. 3 150 ha, w tym lasu 1 503 ha),
3. nr 209, „Niesłabin”, (pow. 3 990 ha, w tym lasu 1 637 ha),
4. nr 296, „Grzybowo”, zwanym potocznie „Wrześnią”, (pow. 2 973 ha, w tym lasu 20 ha) + część obw. nr 173, (ok. 2 600 ha OHZ Czerniejewo, który został przyłączony do obw. 296).

Każdy z tych obwodów ma inny charakter terenu, szaty roślinnej, w każdym dominuje inny rodzaj zwierzyny. Powoduje to różną specyfikę polowań. Ze względu na zmniejszenie się liczby zajęcy w roku 1987 zaprzestano polowań na zające, i atrakcyjność obwodu koło Wrześni znacznie spadła. Atrakcyjne, szczególnie dla myśliwych mieszkających w Poznaniu są obwody kórnickie, ze względu na urozmaicony zwierzostan i bliskie położenie od Poznania.

Obwód łowiecki nr 139 położony jest na terenie Puszczy Noteckiej w powiecie Międzychód. Siedlisko to w 95% lasy sosnowe, w wieku ok. 80 lat, obecnie intensywnie odnawiane, pozostałe powierzchnie to olesy i sporadycznie dąbrowy. Teren a części północnej pofałdowany, miejscami nawet górzysty, w części południowej równinny, poprzecinany jeziorami i stawami (jez. Borowy Młyn, stawy rybne, jez. Mnisze, Kłosowskie, Barlińskie, Piaskowe, Środkowe, Wielkie, Małe). Zwierzyna: jelenie sarny, dziki, lisy, zające, borsuki, dzikie króliki, kuny, kaczki, okresowo gęsi, słonki, bażanty. Obecnie zasiedlane są daniele.

Począwszy od lat 60-tych ub. wieku na terenie obwodu zaczęły pojawiać się wilki, na początku pojedyncze sztuki, a potem już w postaci małych watach. Do czasu ustanowienia całorocznej ochrony na te zwierzęta, w czasie ok. 30 lat, myśliwi naszego Koła upolowali 8 wilków. Poza tym, w latach 80-ych podczas pożaru lasu znaleziono  gniazdo z 5 małymi wilczątkami, które przekazano do ogrodów zoologicznych. Obecnie wilki nadal bytują w tym łowisku.

Obwody łowieckie nr 208 i 209 położone są na południe od Poznania w pobliżu Kórnika (Bnina), Zaniemyśla i Śremu. Siedlisko jest znacznie zróżnicowane, od borów sosnowych suchych do żyznych lasów mieszanych z występującym podszytem świerka dębu, grabu, kruszyny, stanowiącym bardzo dobrą osłonę dla bytującej zwierzyny. Teren jest w zasadzie równinny, sporadycznie niewielkie wzniesienia. W części wschodniej obwodu 108 występuje pas jezior – jez. Bnińskie, Wielkie, Jeziory Małe, Łękno, oraz 2 stawy w lesie. Obwód 209 od strony zachodniej na obszarze ca 1/3 terenu stanowią łęgi nadwarciańskie, zalewowe, co ogranicza ich użytkowanie łowieckie. Zwierzyna: dziki, jelenie, sarny, daniele, lisy, borsuki, kuny, zające, dzikie króliki, kaczki, gęsi, słonki, bażanty, kuropatwy. Daniele w latach powojennych zasiedlały obwód 208, a następnie ok. roku 1963 wyginęły. Ogromnym sukcesem zakończyło się ponowne (w pierwszych latach XXI w.) zasiedlenie tych obwodów danielami, obecnie ich stan jest imponujący.

Obwód łowiecki nr 296 +173 położony jest na północ od Wrześni. Teren równinny, polny, z małymi, o łącznej powierzchni 20 ha, kępami lasów. Zwierzyna: sarny, zające, lisy, borsuki, bażanty, kuropatwy. Od roku 2007 obwód ten zasiedlany jest ponownie zającami. Obecnie trwają formalności przyłączenia do niego części obwodu nr 173 po zlikwidowanym Ośrodku Hodowli Zwierzyny w Czerniejewie.

4.    Domki myśliwskie na terenie obw. 139 (puszcza)
W celu ułatwienia myśliwym zamieszkałym w Poznaniu i w pozostałych obwodach łowieckich szczególnie ważna jest możliwość zamieszkania w łowisku na terenie obw. 139, w Puszczy Noteckiej w dwóch schroniskach myśliwskich.

Jednym z nich jest była gajówka, którą Koło wydzierżawiło od Nadleśnictwa Sieraków w roku 1977, wyremontowało i wyposażyło w niezbędne sprzęty i urządzenia. W roku 2012 dokonano wymiany poszycia dachu, oraz wykonano generalny  remont wnętrza gajówki, zdecydowanie podwyższając jej standard.

Gajówka – widok przed remontem

Gajówka – widok po remoncie w 2012 r.

Drugim jest mały, drewniany domek myśliwski, położony także na terenie Nadleśnictwa Sieraków. Domek ten również wyremontowany i wyposażony przez Koło eksploatowany jest przez myśliwych – członków Koła już od roku 1953. Historia tego domku jest ciekawa, i warto ją przytoczyć.

Domek myśliwski

Domek został zbudowany w 1942 roku przez Niemców, wg gotowego projektu i gotowych elementów (ponumerowanych) przysłanych z Tyrolu. Domek pobudowano w żerdziowinie, z dwóch stron otoczonych młodnikiem i z dwóch stron małymi haliznami, w oddziale 53 w pobliżu skrzyżowania oddziałów 52 i 53 oraz 68 i 19. Koło domku posadzono kępki świerków. Ścieżkę prowadzącą od domku do linii oddziałowej 52/53 wysadzono również świerkami. Obok domku pobudowano garaż oraz studnię.  Głębokość studni wynosiła wówczas ok. dwóch metrów. Domek połączono linią telefoniczną z Nadleśnictwem Sieraków.

W tym czasie na terenie Puszczy Noteckiej pobudowano równocześnie 6 takich identycznych domków myśliwskich: 2 na terenie N-ctwa Międzychód, 2 – N-ctwa Sieraków (z tego 1 nad jeziorem Kłosowskim), oraz 2 w okolicy Bucharzewa. Do końca wojny z domków tych korzystali okupanci w celach myśliwskich. W pierwszych latach po wojnie z domku korzystali jedynie sporadycznie myśliwi polscy, m.in. prof. Budniak wraz z ówczesnym dyrektorem Stada Ogierów w Sierakowie mieszkali w domku w roku 1946 przez okres 4 dni. Podczas ich pobytu w domku zostali okradzeni, zabrano im buty, ubranie i aparat fotograficzny.

W następnych latach domek myśliwski w oddziale 53 oraz pozostałe domki nie były przez myśliwych wykorzystywane i stały otworem, niezabezpieczone, skazane na plądrowanie. W tych latach (do roku 1955) domek uległ poważnej dewastacji. Została zniszczona linia telefoniczna, skradziono prawie całe wyposażenie wnętrza, powybijano szyby, powyłamywano okiennice. Garaż z desek został prawie całkowicie rozebrany. Na skutek wzrostu młodych drzewostanów posówkowych obniżył się poziom wody gruntowej i wyschła studnia.

W takim stanie pierwszy raz oglądał domek w 1953 roku członek naszego Koła kol. Maciej Borczyński. O domku tym dowiedział się od innego ówczesnego członka Koła kol. Jana Turka, który był praktykantem w N-ctwie Sieraków w latach 1945-1946. Zafascynowany urokiem domku kol. Maciej Borczyński postanowił korzystać z niego podczas polowań na jelenie. Był to pierwszy rok eksploatacji domku przez przedstawiciela Koła Łowieckiego „Leśnik”. W roku 1956 wraz z kol. Turkiem kol. Maciej Borczyński pogłębił studnię, dokopując się do wody. Było to pierwsze ważne przedsięwzięcie umożliwiające myśliwym przebywanie w domku.

Należy zaznaczyć, że ówczesne łowisko w Sierakowie – Międzychodzie (wówczas ok. 16 000 ha) było bardzo zasobne w jelenie. W okresie tym, do roku ok. 1962 strzelano tam rocznie ok. 160 jeleni.

W tym czasie istniały 3 czynniki utrudniające polowanie w Puszczy: brak kwater, brak środków transportu zwierzyny i brak gwintowanej broni myśliwskiej z przyrządami optycznymi. Do łowiska jeżdżono najczęściej pociągiem (funkcjonowała wówczas do Sierakowa linia kolejowa, obecnie zlikwidowana) zabierając do wagonu bagażowego jedynie rower celem transportu skromnego ekwipunku. Posiadanie więc do dyspozycji domku myśliwskiego eliminowało jeden z czynników utrudniających polowanie jakim był brak kwater. Z tych to powodów kol. Maciej Borczyński zreferował na jednym z zebrań Koła powyższy problem postulując wyasygnowanie przez Koło odpowiednich funduszy na remont i konserwację oraz przystosowanie domku do korzystania z niego w czasie polowań, głównie w okresie rykowiska. Z funduszy Koła i częściowo z funduszy Nadleśnictwa Sieraków wykonano wiosną 1956 roku następujące zabiegi: zakonserwowanie dachu domku smołą, naprawa i wzmocnienie okiennic, wprawienie szyb oraz zamka do drzwi, pomalowanie zewnętrznych ścian pokostem, a przedniej ściany zieloną farbą (domek stracił przez to na estetycznym wyglądzie), remont pieca, ponowne pogłębienie studni, zakup włosianych materacy i pościeli do kabin sypialnych, oraz sprzętu kuchennego. Czynności te prowadzone były pod kierunkiem ówczesnego leśniczego Leśnictwa Gospódka, kol. Feliksa Polinarka. Po dokonaniu tych czynności domek był w pełni przystosowany do korzystania z niego przez myśliwych w czasie polowań na zwierzynę grubą. Można więc stwierdzić, że w zasadzie eksploatacja domku przez członków naszego Koła łowieckiego rozpoczęła się od roku 1956. Studnia była jeszcze wielokrotnie pogłębiana, aż zrezygnowano z jej pogłębiania na przełomie XX i XXI wieku. Po wykonaniu dużych zrębów w okolicy domku pod koniec 1 dekady XXI wieku w studni ponownie pojawiła się woda. W roku 1982 Maciej Borczyński, Tadeusz Jaszczak i Jacek Jaszczak dobudowali w każdej z dwóch kajut domku dodatkowe prycze do spania (drugie piętro). Tym samym pojemność domku powiększyła.

W tym czasie 4 inne domki myśliwskie na skutek niezakonserwowania i dewastacji stopniowo rozpadały się i do roku 1965 nie pozostało po nich śladu. Pozostał jedynie jeden jeszcze domek myśliwski w Bucharzewie, które w odpowiednim czasie zabezpieczyło Nadleśnictwo Bucharzewo.

Niezależnie od wypraw myśliwskich domek służy aktualnie myśliwym i ich rodzinom jako baza noclegowa w ich letnich wyprawach na grzyby, jagody, oraz w celach relaksowych. Głównym jednak zadaniem i walorem domku jest umożliwienie myśliwym przebywanie w nim we wrześniu, w okresie rykowiska jeleni – podstawowej zwierzyny Puszczy Noteckiej. Pobyt przez okres kilku dni w głębi Puszczy, wśród ryczących jeleni dostarcza myśliwym niezapomnianych wrażeń i emocji, dając możliwość oderwania się od codziennych obowiązków. Wielkim miłośnikiem domku, który corocznie w okresie rykowiska przebywa w nim jest kol. Maciej Borczyński wraz z żoną Teresą, który odkrył ten domek, uratował go i dzięki Jego staraniom wszyscy członkowie Koła mogą obecnie z niego korzystać.

Opracował Piotr Pohl m. in. na podstawie publikacji „35 lecie istnienia i działalności Koła Łowieckiego nr 14 ‘Leśnik’ w Poznaniu, 1952-1987” autorstwa kol. Macieja Borczyńskiego, Stanisława Polcyna i Tadeusza Jaszczaka. Zdjęcia – Piotr Pohl.

Możliwość komentowania jest wyłączona.